Niedawno internet obiegła informacja o wyzwaniu, jakie podjął Radek Kotarski, którego efektem jest „Włam do mózgu” – najnowsza książka youtubera, który na swoim kanale zgromadził prawie pół miliona subskrybentów. Pierwszy nakład rozszedł się błyskawicznie, a Kotarski bije rekordy polskiego self-publishingu!
- jak Radkowi Kotarskiemu udało się osiągnąć tak spektakularne efekty
- jakie są wady i zalety self-publishingu
- w czym tkwi siła influencerów i jak wykorzystał ją Kotarski w promocji książki
Kotarski edukuje Polaków
Nawet w najśmielszych przypuszczeniach nie spodziewałem się, że zainteresowanie „Włam się do mózgu” będzie aż tak duże. Okazało się jednak, że wokół jest niesamowita liczba osób, która chce zmienić swoje nawyki i uczyć się nowych rzeczy w skuteczny i trwały sposób. Dla mnie, jako dla popularyzatora wiedzy, to największa nagroda. A że przy okazji tego udało nam się ufundować wspólnie z czytelnikami kilkadziesiąt tysięcy obiadów dla niedożywionych dzieci, to radość jest potrójna
- komentuje Kotarski.
Self-publishing w wydaniu youtubera
Dlaczego Kotarski został własnym wydawcą?
Wolność wydawnicza
Tak to robią influencerzy
Najlepsza zapowiedź i opis książki, jaki kiedykolwiek miałem przyjemność zobaczyć. Film nie tylko pokazuje pracę włożoną w rzetelność i funkcjonalność książki, ale także zachęca do kupna chociażby z powodu, że każda kupiona sztuka finansuje obiad dla dziecka w stołówce... ale to tylko wisienka na torcie.(...)
– skomentował jeden z widzów, a prawie 2 tysiące osób przyznało mu rację.
Radek Kotarski współpracuje z LifeTube - największą siecią wielokanałową YouTube w Europie Środkowo-Wschodniej. Aktualnie LifeTube zrzesza 420 twórców wideo. Łączna liczba subskrypcji przekroczyła 56 milionów, a Twórcy LifeTube generują średnio 510 mln wyświetleń miesięcznie.